Wczoraj, po długiej przerwie, weszłam w końcu na swoją wagę. Omalże nie dostałam ataku serca! Zobaczyłam sumę wynoszącą ponad 70 kilogramów, a zwykle ważyłam około 50 kilogramów. Oczywiście wpadłam w depresję, całą noc rozmyślałam i płakałam, podbierając kaloryczne przekąski. Kończę z jedzeniem! Dziś obudziłam się z pozytywną siłą i wiem już, że właśnie teraz muszą bezwzględnie uporać się ze swoją wagą.
Przeprowadzam się
Z lekkim dystansem podchodziłam do historii na temat życia w dużych miastach. Kilkadziesiąt lat spędziłam w końcu na niewielkiej wsi, gdzie uczyłam się, pracowałam i widywałam się ze znajomymi. Nie uważałam, że coś tracę, a jednak wyruszyłam niedawno do Warszawy. Poznałam od podstaw to niezwykłe miasto i dowiedziałam się, jak wygląda rozrywkowe życie.
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii
Dodaj komentarz
Udane wakacje
W końcu przybyło moje upragnione lato. Wciąż chodzę do swojej roboty, jednak zaczęłam już myśleć o cudownych wolnych chwilach. Urlop zaplanowałam na początek przyszłego miesiąca, więc już za parę tygodni będę w stanie wreszcie wypocząć.
Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii
Dodaj komentarz